WYSOKOŚĆ PRZELOTOWA Marzenia się spełniają. Po 13 latach oczekiwania nareszcie udało mi się sfotografować samolot w barwach linii lotniczych Qantas. Od początku mojej przygody z planespottingiem miałem słabość do tego przewoźnika i zawsze chciałem go mieć w swojej kolekcji. Niestety, ale nad Lubelszczyzną nie pojawiał się właściwie w ogóle (co prawda kilka lat temu zawitał do nas ich A380, który omijał burze, ale był to wyjątkowy przypadek). Wczoraj przeleciał w okolicach Lublina A330-300 o znakach rejestracyjnych OH-LTU, którego do tej pory można było podziwiać w barwach linii lotniczych Finnair. Obecnie nosi już biało-czerwone malowanie Qantas, a w najbliższym czasie otrzyma nową rejestrację - VH-QPL. Leciał dosyć daleko i bez smugi, ale i tak prezentował się naprawdę pięknie. Między innymi za tego typu niespodzianki tak bardzo kocham to hobby. Nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień i z jakiego typu statkiem powietrznym przyjdzie mi się spotkać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz