Cześć! 30 sierpnia Antonov Company podpisał umowę z chińską firmą Aerospace Industry Corporation (AICC) dotycząca kontynuacji projektu AN-225. Antonov zobowiązał się przekazać niezbędną dokumentację, plany itd. Pierwszym krokiem ma być zbudowanie drugiego egzemplarza (ma być gotowy w pierwszej połowie 2019 roku), a następnie uruchomienie produkcji seryjnej realizowanej w zakładach w Luzhou oraz Guigang. Strony porozumienia wyrażają chęć długotrwałej współpracy. Jest to dla nas bardzo dobra wiadomość ponieważ Marzenka nie młodnieje i kiedyś odejdzie na zasłużoną emeryturę, a my nadal chcielibyśmy się cieszyć jej widokiem na niebie. Ja trzymam bardzo mocno kciuki za to przedsięwzięcie i jednocześnie obiecuję, że będę Was informował nawet o najdrobniejszych postępach w jego realizacji.
An-225 ma 84 m długości, 18,1 m wysokości, a rozpiętość jego skrzydeł wynosi 84,4 m. Osiągnięcie prędkości przelotowej wynoszącej 800 km/h umożliwia mu 6 silników odrzutowych Łotariew D-18T. Mrija może zabrać na swój pokład ładunek o masie 250 tys. kg.
Cześć! W wieku 95 lat zmarł Joe Sutter. Jest to postać bardzo dobrze znana miłośnikom B747, ponieważ to właśnie on był szefem konstruktorów popularnego Jumbo Jeta. Jeden z B748 linii Cargolux otrzymał kilka miesięcy temu specjalną naklejkę z jego podobizną (fotka tutaj). Legendarna postać i równie legendarny samolot. Niech spoczywa w spokoju.
Cześć! W niedzielę na lotnisku w Radawcu odbyły się dożynki wojewódzkie. Mieszkańcy Lubelszczyzny jak co roku dziękowali za plony i jednocześnie bawili się w rytmie muzyki zespołu Akcent, 2+1 oraz Poparzeni kawą trzy. Na niebie można było zobaczyć szybowce, samoloty z aeroklubu oraz H135, który ma tam bazę. Dożynki dożynkami, ale oczywiście nie mogłem sobie odmówić zrobienia im kilku fotek:). Impreza odbywała się na wydzielonym terenie lotniska, ale jej uczestnicy bezmyślnie chodzili wszędzie gdzie tylko się dało. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że wymienione wcześniej statki powietrzne prawie lądowały ludziom na głowach. Na szczęście pracownicy aeroklubu zachowali czujność, chociaż zadanie mieli niezwykle trudne. Gdyby to jeszcze była jedna osoba, dwie, dziesięć, ale tam spacerowały prawdziwe tłumy. Jak zwykle - poszedł jeden to reszta za nim. Najciekawsze jest to, że niektórzy zamiast pokornie przyjąć uwagi odpowiadali agresją. Klasyczne polskie "Ja nie przejdę? Potrzymaj mi piwo!". Jedna pani nawet próbowała uciekać przed samochodem z pracownikami, co patrząc na jej dosyć potężne gabaryty wyglądało dosyć komicznie. Dobrze, że ostatecznie nikomu nic złego się nie stało, ale szkoda, że ludzie nie dbają o zdrowie swoje, swoich dzieci oraz pilotów. Wygląda na to, że u nas jedynym sposobem na wyeliminowanie tego typu zachowań jest stawianie ogromnego płotu z drutem kolczastym. Trochę to smutne i żenujące. Ogólnie jednak imprezę oceniam bardzo pozytywnie, a latające niemal przez cały czas samoloty tylko dodały jej fajnego klimatu.
Cześć! Był to spokojny, ale mimo wszystko bardzo udany pod względem spottingu weekend. Temperatury co prawda za bardzo nie zachęcały do sięgania po aparat, ale kolorystyka nieba była zaskakująco dobra. Wpadło kilka maszyn, ale najbardziej cieszy B788 China Southern oraz B744 w łączonym malowaniu Cargolux i Cathay Pacific. Bardzo lubię tego typu niespodzianki, bo jak zapewne wiadomo stałym bywalcom bloga jestem wielkim fanem malowań specjalnych. Nie ma ich zbyt wiele nad Lublinem dlatego szczególnie powinniśmy doceniać każdy tego typu przelot. W poniedziałek nareszcie udało mi się złapać B789 Air China! Długo na niego polowałem, ale zdecydowanie było warto. Fotka wkrótce.
Cześć! Rosyjskie Ministerstwo Obrony zaprezentowało bardzo efektowny filmik promujący ich siły powietrzne. Jego głównymi bohaterami są takie maszyny jak Mig-29, Su-33, Su-35S, Tu-160, Tu-95, Jak-130 oraz co najważniejsze najnowszy myśliwiec T-50. Materiał został wyemitowany z okazji Dnia Sił Powietrznych. Jeżeli ktoś jest fanem tego typu konstrukcji to warto żeby zajrzał również na stronę russianplanes.net. Bardzo duża baza zdjęć rosyjskich samolotów zarówno wojskowych jak i cywilnych.
Cześć! Boeing 737-700 linii Southwest o numerze rejestracyjnym N766SW (wyprodukowany w 2000 r.) podczas lotu z Nowego Orleanu do Orlando (WN3472) zgubił przednią część gondoli silnika (CFM56). Na pokładzie samolotu znajdowało się 99 pasażerów i 5 członków załogi. Na szczęście pilotom udało się bezpiecznie wylądować i nikomu nic złego się nie stało. Trzeba przyznać, że jest to dosyć nietypowa usterka, a takiego widoku za oknem pasażerowie na pewno się nie spodziewali. Na ziemi okazało się, że uszkodzeniu uległo również skrzydło oraz kadłub. Zdjęcia możecie zobaczyć tutaj.
Cześć! Dzisiejszy dzień spędziłem razem z moją Ewunią nad Zalewem Zemborzyckim. Jest to miejsce, które darzę szczególnym sentymentem. To właśnie tutaj obserwowałem przez lornetkę pierwsze samoloty, to tu poznawałem typy i malowania oraz pierwszy raz zobaczyłem A380 na wysokości przelotowej. Jest to doskonałe miejsce zarówno do spottingu jak i odpoczynku na łonie natury. Cisza, spokój i bardzo duży widnokrąg - w takich warunkach fotografuje się naprawdę świetnie. W towarzystwie ukochanej osoby ta pasja ma wyjątkowy smak. We dwoje jest ciekawiej, weselej oraz przyjemniej. Można wspólnie się cieszyć jak zdjęcie wyjdzie lub złościć jak dana maszyna ucieknie w chmurę. Razem trudniej przegapić samolot na radarze i dużo łatwiej wypatrzeć go jak leci bez smug na niebie. Wspaniale jest mieć obok siebie osobę, z którą można cieszyć się każdym przelotem, każdą nową zaobserwowaną maszyną i każdą nową fotką. Ruch na niebie szczególnie nie zachwycił, ale czy to ma w tym przypadku większe znaczenie? Nie ważne co się fotografuje, ale z kim...
Cześć! 23 sierpnia linia American Airlines wysłała na emeryturę 20 samolotów typu MD-82 i MD-83. Maszyny resztę swoich dni spędzą na cmentarzysku w Roswell w Nowym Meksyku. Bardzo rzadko się zdarza żeby jednego dnia flotę danego przewoźnika opuściło tak dużo samolotów. MD-80 to dwusilnikowy, wąskokadłubowy samolot pasażerski o średnim zasięgu wyprodukowany przez amerykańskie zakłady lotnicze McDonnell Douglas. Jest to jeden z najpopularniejszych statków powietrznych w historii lotnictwa. Piloci cenią go za prostotę, łatwość obsługi oraz bezpieczeństwo. Pomimo jego wielu walorów upływającego czasu nie sposób oszukać. Przewoźnicy stare i wysłużone MD-80 coraz częściej zastępują nowszymi oraz dużo tańszymi w eksploatacji konstrukcjami (głównie B737-800NG). Tym samym kolejny "klasyk" powoli znika z nieba...
MD-82 nadal możemy oglądać nad Polską. Poniżej LZ-LDW w barwach Bulgarian Air Charter, którego złapałem 24 maja w Puławach.
24.5.2016 r.
Bulgarian Air Charter | MD-82 | LZ-LDW | BUC2173 | VAR-WAW | GOTIX-WAW | Godz: 18:05
Lista wycofanych egzemplarzy (rejestracja, typ, rok dostarczenia do AA):
N403AMD-821986
N436AAMD-821987
N477AAMD-821988
N479AAMD-821988
N481AAMD-821988
N482AAMD-821988
N485AAMD-821989
N486AAMD-821989
N493AAMD-821989
N499AAMD-821989
N564AAMD-831987
N565AAMD-831987
N569AAMD-831987
N570AAMD-831987
N571AAMD-831987
N70504MD-821989
N7520AMD-821990
N9401WMD-831993
N9402WMD-831993
N9404VMD-831993
Tutaj możecie zobaczyć jak te legendarne samoloty prezentowały się na płycie lotniska w Roswell.
Cześć! Po dłuższej przerwie odwiedził nas dzisiaj przepiękny A343 Klaret Aviation. Samolot należący do rosyjskiego przedsiębiorcy Alishera Usmanova jest bardzo lubiany przez większość Spotterów. Patrząc na niego trudno się temu dziwić. A340 w bardzo ładnych barwach - to zdecydowanie może się podobać. Na szczęście od czasu do czasu mamy możliwość podziwiania go nad Lublinem, bo najczęściej lata BABKO-BIGLU lub TOSPO-BABKO. Bardzo rzadko pojawia się nad innymi częściami Polski (ku rozpaczy jego fanów). Jak wyglądało niebo podczas jego przelotu możecie zobaczyć na drugim zdjęciu. Dobrze, że na dolocie udało się go zmieścić w nieco większym oknie błękitu. Dwa dni i dwa złapane A340, bardzo mi się to podoba i proszę o więcej:)
Cześć! Bardzo przyjemny dzień do spottingu z dobrą pogodą i całkiem przywoitym ruchem. Ponownie pojawił się nad nami A343 Swiss, ale w przeciwieństwie do ostatniej wizyty tym razem poszedł klasycznym L856, więc był widoczny z bardzo fajnego profilu. Jego wizyty to w tej chwili nasza największa szansa żeby oglądać A340 nad Lublinem. Była też między innmi Belavia w malowaniu "World of Tanks", B772 Nordwind czy też Dreamliner China Southern. Od 14:00 do 16:00 działo się na niebie naprawdę dużo, ale wraz z upływem czasu ciekawych samolotów było coraz mniej. Ogólnie należy jednak ocenić ten dzień bardzo pozytywnie. Dzisiaj na blogu pojawi się tylko Szwajcar oraz zaległy A332 Air Algerie, bo zamiast spędzić wieczór przed komputerem obrabiając zdjęcia to oglądałem męczarnie Legii Warszawa w drodze do wymarzonej Ligi Mistrzów:) Tym samym na resztę fotek będziecie musieli jeszcze troszeczkę poczekać.
CIEKAWY LOT W poniedziałek po godzinie 17:00 niespodziewanie odwiedził nas Myasishchev M-55! Ten rosyjski samolot rozpoznawczy, który miał stanowić konkurencję dla U-2 został zbudowany w 1978 roku, ale jego masowa produkcja ruszyła dopiero 10 lat później. Dzisiejszy RF-55204 został oblatany w 1991 roku. 21 września 1993 roku M-55 wzniósł się na wysokość 23 360 metrów, co stanowiło rekord w tej klasie statków powietrznych. Nad nami leciał na wysokości 17 678 metrów. Robi wrażenie, prawda? Maszyna pełni wiele bardzo ważnych funkcji (nie tylko szpiegowskich). Jest współcześnie wykorzystywana przez naukowców w różnych częściach świata (w latach 90-tych brał udział w badaniu stratosfery nad Arktyką i Antarktyką). Kolejny dzień i kolejny lotniczy hit nad Polską. Co tu się wyprawia?:)
Cześć! W dzisiejszym poście B772 Alitalia, którego złapałem w piątkowe popołudnie. Fotografowanie tego malowania to prawdziwa przyjemność. W ostatnim czasie mamy nad Polską prawdziwy wysyp ciekawostek. W niedzielę Spotterzy z Krakowa mieli możliwość podziwiania DC-3 Airveteran. Maszyna o numerze rejestracyjnym OH-LCH bez wątpienia do najmłodszych nie należy ponieważ została zbudowana w 1942 roku. Wspaniały samolot, który w Europie jest obecnie bardzo rzadko spotykany. Tym bardziej należy docenić każdy jego przylot do naszego kraju. Dzisiaj szczęście uśmiechnęło się do miłośników lotnictwa z Krakowa, a nam pozostaje podziwiać ich zdjęcia i liczyć, że kiedyś również będzie nam dane go zobaczyć. Tutaj możecie sprawdzić jak prezentował się dzisiaj na płycie EPKK.
Cześć! Jakbym miał podsumować moje spotterskie dokonania w ostatnich dniach używając języka piłkarskiego to bym napisał, że dobre momenty były, ale w niektórych akcjach zabrakło wykończenia:) W piątek i sobotę fotografowałem ze zmiennym szczęściem. Czasami na przeszkodzie stawały chmury, a innym razem sam sobie byłem winny, bo przez to, że nie patrzyłem na radar w odpowiednim momencie uciekło mi kilka ciekawych maszyn. Nieuwaga w tym hobby bywa bardzo kosztowna, bo czasami na następny przelot danego typu lub linii można czekać nawet kilka lat. Teraz słów kilka o pozytywnych momentach, a było ich mimo wszystko całkiem sporo. W piątek po 18:30 udało mi się złapać B744 Air China w locie CC721. Linia znana? Znana. Lot znany? Znany. Ale coś nie tak z typem samolotu, prawda? Już tłumaczę. Na tej trasie lata zawsze A332, ale tym razem chiński przewoźnik postanowił zrobić podmianę na Jumbo. Podobny manewr zrobili w środę, ale wtedy na przeszkodzie w udokumentowania tego wydarzenia stanęły chmury. Tym razem się udało i chociaż nie jestem fanem ich malowania to B747 jest u mnie zawsze mile widziany. Na zakończenie soboty wpadł natomiast mój ulubieniec w barwach Ruby Star. W pięknym świetle prezentował się jak zawsze pięknie. Miło, że się pojawił, bo ostatnio Iły 76 nas omijały.
Cześć! Ponad 1,3 tysiąca strażaków walczy z ogromnym pożarem, który wybuchł 100 km na wschód od Los Angeles w Kalifornii. Zagrożonych może być nawet 35 tys. domów i przedsiębiorstw. Akcję gaśniczą utrudniają 40 stopniowe upały oraz silny wiatr. Wprowadzony niedawno stan wyjątkowy pozwolił zaangażować do gaszenia pożaru nie tylko ludzi, ale również około 150 pojazdów. Akcja prowadzona jest nie tylko na ziemi, ale również w powietrzu. Bierze w niej udział między innymi specjalnie przystosowany do tego typu zadań DC-10. Trzeba przyznać, że filmy z jego udziałem robią ogromne wrażenie, a jego sylwetka w tego typu scenerii prezentuje się naprawdę niesamowicie. Samoloty pełnią bardzo istotną rolę w pożarnictwie, a w akcjach gaśniczych na całym świecie biorą udział nie tylko DC-10, ale również C-130, Be-200, Ił-76, B747 oraz doskonale nam wszystkim znane Dromadery. Nie można zapomnieć również o prawdziwej perełce w tej branży czyli o Martinie Marsie. Tego typu praca jest bardzo trudna i wymagająca, a piloci zmuszeni są do latania w bardzo trudnych warunkach, gdzie nawet najdrobniejszy błąd może mieć tragiczne konsekwencje. Tym samym warto o nich pamiętać, bo czasami odnoszę wrażenie, że ludzie skupiają się tylko na pilotach cywilnych i wojskowych zapominając o tych, którzy bardzo często narażają własne życie by ratować zdrowie i majątek innych.
Cześć! Dzisiaj na lotnisku Ataturk w Stambule wylądował awaryjnie A330-300 linii Qatar Aways (lot QR240). Na pokładzie samolotu znajdowało się 298 pasażerów i 13 członków załogi. Wszyscy bezpiecznie opuścili pokład. Powodem awaryjnego lądowania był tzw. bird strike. Sytuacja kiedy ptak zostaje wciągnięty w silnik samolotu jest dosyć często spotykana w lotnictwie, chociaż konsekwencje tego typu zdarzenia bywają różne. Jednym z najsłynniejszych tego typu przypadków było lądowanie na rzece Hudson A320 US Airways (nieco więcej pisałem o nim tutaj). Dzisiejszy pechowiec to A333 o numerze rejestracyjnym A7-AEO, wyprodukowany w 2008 roku. Jak wygląda teraz jego silnik możecie zobaczyć tutaj.
Cześć! Airlander 10 - statek powietrzny stworzony przez brytyjską firmę Hybryd Air Vehicles ujrzał nareszcie światło dzienne. Chociaż o jego urodzie można dyskutować to trzeba przyznać, że jego wymiary robią ogromne wrażenie. 92 metry długości, 26 wysokości i 44 metry szerokości - potęga. Z osiągami jest już co prawdą dużo gorzej (będzie w stanie osiągnąć maksymalną prędkość 150 km/h), ale jest za to cichy i ekologiczny. Zbudowany jest z dwóch wypełnionych helem balonów zasilanych dodatkowo czterema silnikami. Na pokład będzie w stanie zabrać zarówno ludzi (48 osób) jak i towary (w podstawowej wersji do 10 ton). HAV planuje do 2018 roku wyprodukować 12 tego typu maszyn. Czy Airlander zrewolucjonizuje lotnictwo? Moim zdaniem nie, ale może je odrobinę urozmaicić.
Trudno mi sobie wyobrazić, że w najbliższej przyszłości powstaną linie regularnie nim latające, a ludzie masowo zechcą nim podróżować. Powstanie pewnie tylko kilka egzemplarzy, które będą przydatne w wojsku lub oferowany loty widokowe. Tym samym tego typu wynalazki trzeba traktować raczej jako ciekawostki, a nie realną konkurencję dla tradycyjnych statków powietrznych. Zapewne znajdą się osoby, które będą zachwycone jego wyglądem, ale ja na pewno się do nich nie zaliczam (moim zdaniem na niektórych ujęciach przypomina... pośladki:)). To, że mi się nie podoba wizualnie wcale nie oznacza, że nie miałbym ochoty go kiedyś sfotografować - miałbym i to bardzo:). Jeżeli loty testowe przebiegną pomyślnie , a jego produkcja się rozwinie to być może będę miał na to szansę. Zdjęcia Airlandera po opuszczeniu hangaru możecie zobaczyć tutaj. [Aktualizacja] W środę (17.8.2016 r.) po raz pierwszy wzniósł się w powietrze. Lata? Lata:)
Cześć! Rozpoczęły się zdjęcia do filmu pt. "Dywizjon 303" w reżyserii Wiesława Saniewskiego. Produkcja bardzo długo oczekiwana, wielokrotnie odwlekana w czasie nareszcie doczeka się realizacji. Film powinien pojawić się na ekranach kin jesienią 2017 roku. Dla fanów historii oraz lotnictwa to doskonała wiadomość ponieważ kto jak kto, ale polscy piloci walczący podczas ll wojny światowej zasługują na godne upamiętnienie. Główne role w filmie zagrają aktorzy doskonale znani z "Czasu Honoru" - Piotr Adamczyk oraz Maciej Zakościelny. Zdjęcia, które rozpoczęły się 10 sierpnia potrwają do lipca 2017 i będą realizowane w okolicach Warszawy, Krakowa oraz w Wlk. Brytanii. Budżet "Dywizjonu 303 " wynosi 14 mln złotych. Na 110 minut filmu ok. 27 minut będzie przedstawiało walki powietrzne stworzone techniką komputerową. Jak zapowiadają producenci możemy się spodziewać efektów specjalnych na światowym poziomie. Na "papierze" wszystko wygląda pięknie i mam nadzieję, że tak będzie również w rzeczywistości.
Scenariusz filmu powstał na podstawie słynnej książki Arkadego Fiedlera. "Dywizjon 303" został napisany w 1940 roku, a pierwsze wydanie ukazało się dwa lata później w Londynie. Do premiery filmu mamy jeszcze trochę czasu, zatem warto sięgnąć po książkę żeby później mieć porównanie.
Cześć! W świąteczny poniedziałek udało się złapać B733 Belavia w malowaniu World of Tanks. Do tej pory białoruska linia nie kojarzyła nam się za bardzo z kolorowymi i efektownymi malowaniami specjalnymi. Wszystko zmieniło się pod koniec lipca kiedy światło dzienne ujrzał czarno-pomarańczowy B733 promujący bardzo popularną na całym świecie grę produkowaną przez Wargaming.net. Malowanie na żywo zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Szkoda tylko, że jako takiego błękitu wystarczyło zaledwie na jedno zdjęcie. Chwilę później na niebie pojawiły się ciemne chmury i zaczął padać deszcz. Podziękowania należą się mojej Ewuni, która w odpowiednim momencie dała mi znać, że ten niesamowity samolot zbliża się do Lublina. Gdyby tego nie zrobiła na 100% bym go przegapił:) Piękny jest!
Cześć! Tak jak Wam wczoraj wspominałem w sobotę nad Polską mieliśmy ogromną niespodziankę w postaci przelotu dwóch Be-200. Maszyny o numerach rejestracyjnych RF32765 i RF31121 pojawiły się około południa na LETKI-TUSIN. Niestety, ale pogoda w tym czasie była tak beznadziejna, że raczej nikomu nie udało się udokumentować tego wyjątkowego wydarzenia. Co one robiły nad Polską? Odpowiedź jest bardzo prosta - leciały do Portugalii, by wspomóc walkę z pożarami. Rewelacyjny samolot, który jest nad nami rzadziej spotykany niż AN-225. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się go dorwać:)
Be-200 to latająca łódź przeznaczona do wykonywania zadań patrolowych, transportowych oraz przeciwpożarowych. Jego oblotu dokonano 24 września 1988 roku. Samolot jest w stanie transportować do 12 ton wody lub innego środka gaśniczego. Be-200 pełnią służbę w rosyjskim Ministerstwie ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. [Aktualizacja] W niedzielę RF31121 podczas wykonywania jednej z akcji gaśniczych zaczepił o wierzchołki drzew i uszkodził prawe skrzydło. Na szczęście pilotom udało się bezpiecznie wylądować na LPJF. Uszkodzenia możecie zobaczyć tutaj.
Cześć! Co prawda pogoda w niedzielę ponownie nie była najlepsza do fotografowania samolotów, ale niebo odsłoniło się późnym popołudniem na tyle żeby złapać B772 Alitalia. Włoski przewoźnik zmieniając swoje malowanie dał nam wiele radości, bo nowa wersja jest moim zdaniem dużo ładniejsza i zdecydowanie lepiej prezentuje się na zdjęciach. Chociaż Alitalia lata nad nami w nowych barwach już dosyć długo to nadal się nie nudzi, a jej widok cieszy tak samo jak podczas pierwszego przelotu Druga fotka to B744 AirBridge Cargo, którego złapałem w piątkowy poranek. Niespodzianek nad Polską ciąg dalszy. W sobotę wieczorem na PODAN-BIGLU pojawił się B777 ANA (wykonujący lot na trasie DBV-NRT)! Co jak co, ale akurat tego przewoźnika, na tym typie w naszych okolicach niewielu się spodziewało. Nie był to jednak największy spotterskim hit tego dnia nad Polską. Około południa na LETKI-TUSIN przeleciały dwa Be-200! Więcej o tym wydarzeniu jutro.
Cześć! W piątek pogoda nadal bez rewelacji - mnóstwo chmur i drobne prześwity ładnego (szczególnie jak na tę porę roku) błękitu od czasu do czasu. "Warszawski" Qatar ponownie wybrał ROLKA zamiast GOTIX, a jakby tego było mało nie poleciał w zenicie tylko wystawił się z pięknego (moim zdaniem idealnego) profilu. W fajnym kontraście wyglądał naprawdę ślicznie. Bardzo lubię jak samoloty mają napisy od spodu, bo dzięki temu prezentują się zarówno na niebie jak i zdjęciach dużo ciekawiej od tych "czystych". Na szczęście coraz więcej linii projektując nowe malowanie umieszcza na nim również sticker, więc większość Spotterów (w tym oczywiście ja) powinna być bardzo zadowolona.
Cześć! W czwartek po południu nad Lublinem ponownie zobaczyliśmy A332 Air China w ślicznym malowaniu specjalnym Zijin Hao. Tradycyjnie podczas jego przelotu pogoda była bardzo niepewna i do ostatnich sekund nie byłem pewny czy uda się go złapać. Nie może chociaż raz polecieć z długą, gęstą smugą na bezchmurnym i błękitnym niebie? Czy zawsze muszę go łapać między chmurami denerwując się jednocześnie czy zdjęcie w ogóle wyjdzie? Wygląda na to, że tak. Ale z drugiej strony jeżeli efekt końcowy będzie pozytywny to mogę go fotografować nawet w deszczu:). W najbliższym czasie moim spotterskim celem numer jeden jest B789 Air China latający na trasie PEK-FCO (lot CA939). Co prawda maszyna ta nie posiada imponującego malowania, ale bardzo chciałbym aby do mojej kolekcji dołączyła większa wersja Dreamlinera. Złapanie "9" nad Lublinem jest w tej chwili właściwie niemożliwe (lub bardzo mało prawdopodobne) dlatego będę musiał wyruszyć w najbliższym czasie pod M984 i zapolować na wspomniany wyżej lot. Ma latać na tym typie przynajmniej do 17 października, więc powinno mi się udać:)
11.8.2016 r.
Air China (Zijin Hao Livery) | A332 | B-6075 | CCA968 | MXP-PVG | BABKO-BIGLU | Godz: 15:57
Cześć! Dzisiaj kilka słów o mojej nowej lotniczej miłości - Boeingu 727. Budowę prototypu tego samolotu rozpoczęto w 1960 roku, a oblotu dokonano trzy lata później. Wersja -200 (powstała w wyniku przedłużenia kadłuba B727-100) została oblatana 27 lipca 1967 roku. W latach 60-tych i 70-tych w swojej flocie posiadały go wszystkie większe linie lotnicze w Stanach Zjednoczonych. Ponadto w latach 70-tych stał się najpopularniejszym (i najlepiej się sprzedającym) samolotem na świecie. Produkcja B727 została zakończona w 1984 roku po wyprodukowaniu 1831 egzemplarzy. Piękny, majestatyczny, intrygujący...można tak wymieniać i wymieniać. Zresztą obraz powie więcej niż tysiąc słów.
To właśnie Boeing 727 zapoczątkował erę samolotów napędzanych przez trzy silniki. Inne maszyny tego typu takie jak chociażby Tu-154, DC-10, MD-11 czy też Lockheed L-1011 Tristar są do tej pory uwielbiane przez tysiące fanów lotnictwa na całym świecie. Szkoda tylko, że koncepcja producentów w ostatnich latach się zmieniła i obecnie zdecydowanie stawia się na dwa silniki. Jednym z najpiękniejszych B727 jest maszyna o znakach rejestracyjnych M-STAR należąca do Starling Aviation. Moim zdaniem to malowanie idealnie pasuje do tego samolotu.
W ostatnim czasie doszło do spotkania pierwszego B727 i najnowszego B789 United (fotka tutaj). To zdjęcie doskonale pokazuje jak zmienia się na naszych oczach lotnictwo. Coś pięknego!
Współcześni miłośnicy lotnictwa (szczególnie w Europie) nie mają zbyt wielu okazji do podziwiania tego niesamowitego samolotu. Spotkanie B727 jest trudne, ale nadal możliwe. Duża część maszyn została przebudowana z wersji pasażerskiej na wersję cargo, a pojedyncze egzemplarze są używane przez wojsko, rządy niektórych państw oraz policję (np. w Meksyku).
B727 można oglądać również w Polsce (chociaż z upływem czasu niestety coraz rzadziej). W czerwcu 2014 roku Port Lotniczy w Katowicach odwiedził przepięknie pomalowany 4K-8888 (rocznik 1981) Silk Way Business Aviation z Azerbejdżanu.
Cudownie byłoby go spotkać na wysokości przelotowej lub na lotnisku. Zobaczyć, usłyszeć, zrobić mu zdjęcie...Nie będzie to zadanie łatwe, bo w Europie pojawiają się rzadko, a z upływem czasu jest ich coraz mniej, ale z drugiej strony tak wiele razy już mnie ta pasja miło zaskoczyła, że niby dlaczego ma tego nie zrobić po raz kolejny? Na koniec jeszcze piękny pokaz tego legendarnego samolotu.
W środę około godziny 16:30 B727 o numerze rejestracyjnym M-STAR pojawił się w okolicach Lublina (KENIN-BOKSU) ! Szkoda tylko, że w tym czasie padał nad nami deszcz. Z jednej strony jest mi smutno z powodu straconej szansy zobaczenia i sfotografowania tak rzadko spotykanego nad Polską samolotu, ale z drugiej cieszę się, że tak poleciał, bo być może w przyszłości (już przy zdecydowanie lepszej pogodzie) będzie szansa na powtórkę.
Cześć! We wtorek nad Lublinem zagościł A340 Swiss. Jak nie latał nad nami kilka lat tak w sierpniu to już jego druga wizyta. 3 sierpnia leciał PADKA-BIGLU, a teraz dzięki temu, że omijał burze szalejące w okolicach Puław/Radomia poleciał jeszcze bliżej. Niewiele brakowało, a bym go przegapił, bo spojrzałem na radar dopiero w ostatniej chwili:) Na szczęście się udalo i dzieki temu mogłem się cieszyć się widokiem A343, którego nie widziałem już bardzo długo. Cieszy również nowa linia w kolekcji. W tej pasji piękne jest to, że ciągle zaskakuje. Czasami może być na niebie kilka dni totalnej nudy, a tu nagle pojawia się maszyna, której nikt się nie spodziewał. Dzięki temu jest to hobby na całe życie, bo zawsze może pojawić się nad nami coś nowego (typ samolotu lub malowanie). I to jest w tym wszystkim najpiękniejsze.
Cześć! W ostatnim dniach trudno cokolwiek pozytywnego napisać zarówno o pogodzie jak i ruchu lotniczym nad Lublinem. Szczególnie słabo wypadają popołudnia i wieczory kiedy na niebie poza gromadką A320 Aerofłotu bardzo rzadko pojawia się coś ciekawego. O ile brak niespodzianek można jeszcze zaakceptować tak dużo trudniej jest się pogodzić z tym, że nawet stali bywalcy wybierają ostatnio inne drogi. Przykładem może być tutaj AUA51, który niemal zawsze latał BABKO-BIGLU, a teraz omija nas szerokim łukiem. Nawet niezawodna do tej pory Alitalia potrafi teraz polecieć bardzo daleko. Różowo to nie wygląda, ale czasami takie niemrawe okresy się zdarzają, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość i czekać na lepsze jutro. To, że ruch nie zachwyca wcale nie oznacza, że karta jest pusta (chociaż chciałoby się jeszcze więcej zdjęć:)). Dzisiaj zaległy Dreamliner China Southern i A332 Hainan Airlines.
Cześć! Dzisiaj kolejna nowość w mojej kolekcji - Ił-14 sfotografowany w Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Ił-14 jest radzieckim samolotem pasażersko-transportowym zaprojektowanym w biurze konstrukcyjnym Iljuszyna. Stanowił rozwinięcie samolotu Ił-12, ale w porównaniu ze swoim poprzednikiem posiadał zupełnie nowe skrzydła, usterzenie pionowe, a także silniki o większej mocy i mniejszym zużyciu paliwa. Oblotu pierwszego prototypu dokonano 20 września 1950 roku, a produkcję seryjną zmodyfikowanej wersji (Ił-14P) rozpoczęto w 1954 roku. Łącznie wyprodukowano 3500 egzemplarzy (w 10 wersjach). Samoloty tego typu od 1955 roku znajdowały się również we flocie Polskich Linii Lotniczych. Ostatnie maszyny zostały wycofane ze służby w 1972 roku i zastąpione przez turbośmigłowe An-24 i i Ił-18.
Ił-14 był od 1955 roku wykorzystywany również w lotnictwie wojskowym. Posiadały go takie jednostki jak: 36 Specjalny Pułk Lotniczy, 42 Eskadra Lotnicza w Warszawie, 55 Pułk Lotnictwa Transportowego w Krakowie oraz Wyższa Oficerska Szkoła Lotnicza w Dęblinie. Z jego usług korzystali również skoczkowie 6 Pomorskiej Dywizji Powietrzno-Desantowej.
Ten egzemplarz był użytkowany m.in. przez pierwszego sekretarza Władysława Gomułkę.
Cześć! Większość z nas kojarzy Dubaj z wysokimi, bardzo efektownymi wieżowcami, pięknymi hotelami, wyspą w kształcie palmy, wszechobecnym bogactwem, przepychem oraz rzecz jasna z liniami lotniczymi Emirates. To wszystko znajdziemy w nowym filmie promocyjnym do powstania, którego zbierano materiały przez ponad 5 lat! Trzeba przyznać, że efekt końcowy jest zadowalający. Zresztą zobaczcie sami.
Hotele Atlantis i Burj Al Arab, kompleks Dubai Downtown, wieżowiec Burj Khalifa, fajerwerki, balony, A380 Emirates, oraz bardzo widowiskowy pokaz zespołu Breitling Skywalkers Acrobatic Team, co tu dużo mówić - mają rozmach..:)
Cześć! Boeing 777 to jeden z najpopularniejszych współczesnych samolotów. W swojej flocie posiadają go najlepsze linie na świecie, a pasażerowie bardzo chwalą sobie podróże na tzw. "Trzech siekierach". Spotterzy również bardzo go lubią, głównie ze względu na urodę:) Podejrzewam, że jakby zrobić ranking najpiękniejszych samolotów na świecie to B777 byłby bardzo mocnym kandydatem do zwycięstwa. Wczoraj pisałem Wam o pożarze A6-EMW na lotnisku w Dubaju. Był to jak do tej pory najpoważniejszy incydent w historii Emirates. Jak wyglądały inne niebezpieczne zdarzenia z udziałem B777? Popatrzmy.
17 styczeń 2008 roku, British Airways, lot: 38, ofiary: 0
29 lipiec 2011 roku, Egypt Air, lot: 667, ofiary: 0
31 lipiec 2011 roku, Asiana Airlines, lot: 214, ofiary: 3
5 marzec 2014 roku, Malaysia Airlines, lot: 370, ofiary: 239
17 lipiec 2014 roku, Malaysia Airlines, lot: 17, ofiary: 298
9 wrzesień 2015 roku, British Airways, lot: 2276, ofiary: 0
27 maj 2016 roku, Korean Air, lot: 2708, ofiary: 0
27 czerwiec 2016 roku, Singapore Airlines, lot: 368, ofiary: 0
3 sierpień 2016 roku, Emirates, lot: 521, ofiary: 0
Obserwując ogromną liczbę tego typu maszyn na niebie oraz równie dużą ilość wykonywanych operacji należy uznać, że zarówno incydentów jak i ofiar jest stosunkowo niewiele (chociaż każda śmierć pasażera lub członka załogi boli). Statystyki B777 byłyby jeszcze lepsze gdyby nie dwa tragiczne wydarzenia z udziałem samolotów Malaysia Airlines. Lot MH17 został zastrzelony na Ukrainie, a przyczyny wypadku lotu MH370 do tej pory nie zostały wyjaśnione. Zatem, jeżeli ktoś oglądając zdjęcia palącego się Boeinga 777 Emirates zaczął zastanawiać się nad poziomem bezpieczeństwa tego samolotu to go uspokajam, że nadal jest to jeden z najbardziej udanych, sprawdzonych oraz najbezpiecznych statków powietrznych w historii lotnictwa.
