Cześć! Huragan Matthew dotarł na Florydę. W okolicach Miami pada ulewny deszcz i wieje porywisty wiatr. Jego najsilniejsze podmuchy sięgają 193 km/h co oznacza, że jest to obecnie huragan trzeciej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona (wcześniej miał czwartą kategorię, a jego siła wynosiła nawet 235 km/h). Prezydent Barack Obama ogłosił w czwartek stan wyjątkowy w stanie Karolina Południowa, Floryda oraz Georgia. Władze nieustannie apelują do mieszkańców żeby uciekali w bezpieczne miejsca, jak najbardziej oddalone od plaż. Matthew zabił na Haiti prawie 340 osób, a to oznacza, że z tym żywiołem naprawdę nie ma żartów. Są jednak ludzie, którzy zmuszeni są stawać twarzą w twarz z tego typu zjawiskami. O kim mowa? Oczywiście o pracownikach Amerykańskiej Narodowej Służby Oceanicznej i Meteorologicznej (NOAA), którzy w okresie występowania huraganów mają pełne ręce roboty. Samoloty WP-3D Orion, Gulfstream IV czy też Hawker Beechcraft King 350CER odgrywają bardzo ważną rolę w badaniu zjawisk pogodowych. Pozyskiwanie dane dotyczące między innymi temperatury oraz prędkości wiatru pozwalają przewidzieć ścieżkę przemieszczania się huraganu, a to w znacznym stopniu ułatwia ewakuację zagrożonych terenów. Latanie w tego typu warunkach wymaga nie tylko dużej odwagi, ale również ogromnych umiejętności pilotażu. Ich pracę możecie śledzić na Fr24, a tutaj możecie obejrzeć film z pokładu samolotu. Trzeba przyznać, że robi duże wrażenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz