AEROKLUB LUBELSKI Wczoraj ok. godziny 10:30 przeleciał nad Lublinem AN-124 należący do Antonov Airlines. Oczywiście miałem zamiar go złapać, ale na przeszkodzie stanęły chmury. Przez 9 lat zajmowania się planespottingiem zdążyłem się do tego typu sytuacji przyzwyczaić, ale mimo wszystko czasem trudno utrzymać nerwy na wodzy. Na poprawę nastroju udałem się do Aeroklubu Lubelskiego i przez kilka godzin fotografowałem modele RC. Było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie i jednocześnie bardzo miła odmiana od RNAV i fotografii lotniskowej. Mam duży szacunek do modelarzy, bo doskonale zdaję sobie sprawę jak wiele cierpliwości wymaga ta pasja. Modele wyglądają niezwykle realistycznie i bardzo łatwo można je pomylić z prawdziwym samolotem (oczywiście z pewnej odległości).
Jeden z członków sekcji modelarskiej posiadał bardzo ładny model dwupłatowca. Oczami wyobraźni już widziałem jego zdjęcia na moim blogu, ale zanim zdążyłem wyciągnąć aparat...ten czerwony piękniś uderzył w ziemię (ku rozpaczy właściciela, jego kolegów i mojej rzecz jasna).
Podoba mi się ten Cirrus. ale wszystkie są ładne :). Widziałem filmik jak jacyś ludzie zrobili JAS-a 39 Gripen'a w skali 1:2! Niestety samolot uderzył w mały helikopter RC (chyba w sklepach takie można kupić za 100 zł) i się rozbił :(. Tutaj link przesyłam link do tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=8yf_QTbDeWM.
OdpowiedzUsuńWiele osób traktuje modele RC lub drony jak zabawki. Taka postawa i ich nieodpowiednie użytkowanie może może doprowadzić do bardzo niebiezpiecznych sytuacji. W ostatnim czasie i tak wygląda to trochę lepiej, bo wcześniej była masakra.
UsuńTo nie był helikopter, tylko sam się w powietrzu rozpadł
OdpowiedzUsuń