Cześć! Jedną z największych gwiazd pokazów w Dęblinie był AWACS, który pojawił się na wystawie statycznej. Dodatkowo była możliwość wejścia do środka, z której z przyjemnością wraz z moją Ukochaną skorzystaliśmy. Taka okazja szybko może się nie powtórzyć, więc pomimo sporej kolejki postanowiliśmy cierpliwie poczekać. Jak wygląda w środku? Nieco dziwnie. Mnóstwo kabli, szaf, monitorów i innego rodzaju elektroniki. Chociaż maszyna z zewnątrz wydaje się bardzo duża, to w środku miejsca wcale nie jest za wiele, a brak okien nieco przygnębia. Widywałem dużo ładniejsze wnętrza:).
Załoga składająca się zarówno z Polaków jak i z obcokrajowców była przesympatyczna. Życzliwi, uśmiechnięci, otwarci na rożnego rodzaju pytania. Skromność i serdeczność w czystej postaci!
Bardzo się ucieszyłem, że organizatorzy ogrodzili go barierkami. Dzięki temu nie było sytuacji jak na Air Show w Radomiu gdzie w okolicy Iła76 chodziło mnóstwo osób bez przerwy pchając się w kadr. Na spokojnie można było tym razem zrobić czyste zdjęcie bez rąk, głów i innych części ciała miłośników lotnictwa.
Tego dnia E-3 pełnił również funkcje charytatywną. Po wpłaceniu pieniędzy na dom dziecka otrzymywało się zestaw gadżetów. Piękna inicjatywa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz