Środa, 16 marca 2016 r. - AWACS ponownie nad Lublinem!

Cześć! Dzisiaj w ciągu zaledwie kilku minut przeżyłem tak dużą ilość zmian nastroju, że nie powstydziłaby się jej nawet kobieta znajdująca się w stanie błogosławionym:). Po 16:00 wyszedłem z domu z zamiarem złapania B772 Alitalia w nowym malowaniu. Oczekując na jego przylot byłem pełen optymizmu. Idealna godzina, czyste niebo, a dodatkowo piękny księżyc w okolicy BABKO-BIGLU. Niestety, chwilę później zobaczyłem jak smuga mojej przyszłej zdobyczy dziwnie skręca i niebezpiecznie oddala się od Lublina. Zdenerwowany (to delikatne określenie) postanowiłem wygłosić monolog na temat ruchu lotniczego nad naszym miastem (przy okazji poruszyłem szereg innych życiowych kwestii, pomijając chyba tylko problem Trybunału Konstytucyjnego:)). Tak sobie bluzgam, bluzgam, a tu nagle na niebie widzę jakiegoś "czerosilnikowca", którego nie ma na radarze. Kiedy w wizjerze pojawił się AWACS mój nastrój zdecydowanie się poprawił, a nerwy uspokoiły. O mojej sympatii do tego samolotu pisałem na blogu nie raz, nie dwa i nie dziesięć. Bardzo miła niespodzianka, która zawsze cieszy, a dodatkowo ogromna satysfakcja, że udało się złapać maszynę niewidoczną na fr24.
16.3.2016 r. 
E-3A | LN-N90453| NATO41 | BOKSU-KENIN | Godz: 16:43

Wspomniany wyżej B772 Alitalia poleciał ostatecznie stosunkowo blisko, ale po fatalnie oświetlonej stronie nieba, więc zdjęcie wyszło bardzo przeciętnie. Dużo lepiej zaprezentował się kilka minut wcześniej A332 tej samej linii.
16.3.2016 r. 
Alitalia | A332 | EI-EJI | AZA759 | ICN-FCO | TOSPO-BABKO | Godz: 16:28
17.3.2016 r. 
Moon




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz