Środa, 26 Czerwca 2013 r.

Cześć! Wypad do Portu Lotniczego Lublin z powodu przylotu Prezydenta Armenii połączony ze zwiedzaniem terminalu i ogólnej infrastruktury. Większość moich wizyt ograniczała się jedynie do fotografowania samolotów, dziś postanowiłem pójść nieco dalej ( to nieco dalej oznaczało kilkukilometrowy marsz:) ) . Terminal pachnie jeszcze nowością, prezentuje się dobrze chociaż wydaje się mniejszy niż to sobie wcześniej wyobrażałem. Z powodu przybycia wyżej wymienionego gościa mnóstwo wojska oraz ochrony ( bardzo czujnej :) ) .


A319 | EK-RA01 | Armenia Governmen



Cessna 152 | SP-GMC

 Zarówno dojście do Portu jak i dojazd są dobre aczkolwiek przydałoby się nieco więcej oznakowań ponieważ sporo osób zatrzymuje się i pyta o drogę. Samo miasto już tak dobrego wrażenia nie robi. Szaro, ponuro i smutno. Mnóstwo fabryk i opuszczonych budynków.  Im bliżej terminalu tym gorzej z możliwością robienia zdjęć samolotom. Widok zasłania zarówno terminal jak i wszechobecne siatki. Dlatego najlepszymi miejscami nadal pozostaną te znajdujące się po drugiej stronie lotniska. 






2 komentarze:

  1. A prezydenta można było zobaczyć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wylądował o 11.15 - jak ktoś był w tym czasie w okolicach terminalu to zapewne go zobaczył (przynajmniej z daleka). Ja bylem tam godzinę później wiec pewnie prezydent był w tym czasie już na Majdanku (zgodnie z harmonogramem wizyty). Ja go nie widziałem, co mnie szczególnie nie martwi bo bardziej interesuje mnie czym przylatują a nie kto przylatuje:).

    OdpowiedzUsuń